Wiem, że minęło mnóstwo czasu. NAPRAWDĘ mnóstwo czasu, bo prawie 3 lata.
W 3 lata może zmienić się wiele, właściwie może zmienić się wszystko. Patrząc na swoje życie, wiem, że dosłownie wszystko.
Mimo to, z cichą nadzieją, mam pytanie. Czy jest jeszcze ktoś tutaj? Ktoś kto chciałby poznać tę historię do końca?
Tak jakoś mnie naszła myśl, że właściwie jestem gotowa to skończyć. Trochę dla siebie, ale trochę też potrzebuję motywacji.
Ja! Ja, ja! Ja jestem i czekam wytrwale!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja.!
OdpowiedzUsuńJA! JA!
OdpowiedzUsuń